HERBATKA

Brytyjczycy najczęściej piją herbatę z mlekiem. Ten zwyczaj może wydać ci się barbarzyński –
mleko psuje przecież delikatny aromat herbaty. Jednak zrozumiesz wszystko, jeśli spróbujesz angielskiej
herbaty z torebek. Herbatę można pić z filiżanek lub z kubków. Filiżanki wraz z dobranymi do nich spodeczkami
używane są w sytuacjach formalnych, gdy do kawy siada grupka osób. Jeśli pijesz herbatę samotnie lub tylko z sąsiadem,
córką czy kolegą, wystarczą kubki. Kubki są znacznie większe od filiżanek i często zdobią je głupie rysunki oraz teksty.
Brytyjczycy lubią się nimi obdarowywać. Powinieneś kupić sobie kubek (lub sięgnąć po tę beznadziejną skorupę, którą ktoś
dał ci na Boże Narodzenie) i używać go w pracy.
„SO SORRY!”
Brytyjczycy ciągle mówią „please”, „thank you” i „Fm sorry”. Nikt nikomu nic nie każe: każde żądanie ma formę
grzecznej prośby. Na przykład szef mówi do sekretarki: „Jane, czy byłabyś tak uprzejma i posegregowała te listy?”.
Bez względu na formę, jest to jednak rozkaz i sekretarka nie może odpowiedzieć: „Nie, nie byłabym”. Protest i krytyka
wyrażane są w formie grzecznych i nieco przepraszających pytań. „Czy miałby Pan cokolwiek przeciwko przesunięciu nieco nogi?
Obawiam się, że stoi Pan przypadkiem na moich palcach”. Jeśli zdarzy ci się wejść komuś w drogę, usłyszysz grzeczne:
„Przepraszam”. Brytyjczycy przepraszają bez przerwy i za wszystko, a szczególnie za rzeczy, za które nie są odpowiedzialni.
Jeśli gapiąc się na witryny sklepowe wpadniesz na kogoś, również usłyszysz: „Przepraszam”. Będąc u kogoś z wizytą usłyszysz
zapewne: „Przykro mi z powodu pogody. Przykro mi, że zmokłeś”‚. A następnie: „Przepraszam, że nie mogę zaproponować ci
niczego specjalnego na obiad. Przepraszam bardzo, ale nie jestem dobrą kucharką” (zwłaszcza jeśli gospodyni jest znana ze
swojego kucharskiego kunsztu i posiłek jest naprawdę znakomity)
„YOU OLD BASTARD”
Wszyscy, z wyjątkiem samych Brytyjczyków wiedzą, że nie mają oni poczucia humoru. No dobrze, mają, ale trzeba nieco
przywyknąć do specyficznego, angielskiego poczucia humoru. (Łatwiej mi przyszło żartować z mieszkańcami północno-wschodnich
Chin niż z Brytyjczykami. Czyżby niemieckie i chińskie poczucie humoru były ze sobą bliżej spokrewnione niż niemieckie
z brytyjskim, i to pomimo wspólnych anglosaskich korzeni?). Dobra wiadomość to ta, że angielskie dowcipy rzadko bywają
okrutne. Są po prostu głupiutkie, a czasem nawet zabawne. Brytyjczycy lubią żartować z innych narodowości, a w ich
dowcipach najczęściej pojawiają się Niemcy („krauts”), którzy wcześnie rano pędzą umieścić ręcznik na leżakach oraz
Francuzi („frogs”), którzy zjedzą wszystko, o ile tylko jest to dobrze ugotowane.
Oto przykład typowego, może nieco zabawniejszego dowcipu:
- Jak wygląda niebo?
- Świat, w którym Brytyjczycy są policjantami, Niemcy mechanikami, Francuzi kucharzami, a Włosi kochankami.
- A jak wygląda piekło?
- To świat, w którym Włosi są policjantami, Francuzi – mechanikami, Brytyjczycy – kucharzami, a Niemcy – kochankami.
(Już wiesz, o co chodzi?).
Wyrazem dobrego nastroju może być zwrócenie się do dobrego przyjaciela per „you old bastard” (ty stary draniu).
Nie bądź zszokowany. Określenia te mają mieć w założeniu pieszczotliwy charakter i nie wywołają bójki na pięści.
ŚNIADANIE
Jedzenie w Wielkiej Brytanii dzieli się na 3 posiłki. Tradycyjne śniadanie składa się z: pomidorów, jajek, bekonu,
kiełbasy i prażonego chleba. W niedzielę spożywa się najczęściej Roast dinner, w którego skład wchodzi: pieczone mięso,
pieczone ziemniaki, warzywa i pudding Yorkshire. Każdego dnia o 17.00 odbywa się Tea Time, czyli rytuał picia herbaty
(przeciętny Brytyjczyk wypija dziennie około 8 filiżanek herbaty).
ŚWIĘTA
Podczas Świąt Bożego Narodzenia Brytyjczycy (podobnie jak Polacy) ubierają choinkę, kupują prezenty, które umieszczają
w specjalnych skarpetach i wieszają w miejscach, gdzie najłatwiej może dostać się Święty Mikołaj (najczęściej przy kominku).
W czasie Świąt dzieci biorą udział w przedstawieniach teatralnych na motywach znanych bajek. Pierwszego dnia Świąt szuka
się pończoch z prezentami. A następnie rodziny jedzą wspólny posiłek w postaci: pieczonego indyka, gęsi bądź wołowiny,
puddingu Christmas z suszonymi owocami oraz babeczek z suszonymi owocami (mince pies). Znanym zwyczajem świątecznym jest
pulling of Christmas crackers. Cracker to niewielki rulonik z papieru, wewnątrz którego umieszcza się małe zabawki,
kapelusiki świąteczne, błyskotki albo zagadki. Crackers otwiera się pierwszego dnia Świąt. By dostać się do tego co jest
w środku dwoje ludzi musi ciągnąć za jego końce. Zgodnie z tradycją, tego dnia wygłasza przemówienie królowa.
CHRISTMAS CRACKERS

Christmas cracker – cukierek w kształcie walca wykonany z papieru, który zawiera niespodziankę
i eksploduje przy otwarciu. Christmas cracker jest rozrywana z dwóch stron, wydaje dźwięk podobny do sztucznych ogni.